Chyba można otwarcie powiedzieć, że dzisiejszy rynek audio zdominowała technologia cyfrowa. I nie ma w tym nic dziwnego – oferuje ona bowiem wysoką jakość w atrakcyjnym budżecie. Oczywiście, iż można godzinami dyskutować na temat wyższości sprzętu analogowego nad cyfrowym i odwrotnie, aczkolwiek to zagadnienie na osobną dyskusję. Dyskusję, w której ciężko znaleźć kompromis i jednoznaczną odpowiedź ze względu na różnorodność i mnogość opinii. Czego jednak nie da się zaprzeczyć, to tego, iż wspomniana “cyfra” oferuje ogrom możliwości niespotykanych w standardowych “analogach”. Wspominam o tym dlatego, iż jakiś czas temu miałem przyjemność otrzymać od polskiego dystrybutora marki Adam Audio – Audiostacji, do testów monitory studyjne A4V. Monitorom poświęciłem dość dużo czasu i teza z tej znajomości jest jedna – dlaczego uważam, że A4V to idealne monitory do nieidealnego studia? Zapraszam do lektury!
Jako inżynier akustyki przywiązuję ogromną uwagę nie tylko do subiektywnej oceny brzmienia konkretnego modelu, ale również do parametrów technicznych, jakie dany sprzęt jest w stanie osiągnąć. Dzieje się to ze względu, iż wykorzystuję monitory studyjne nie tylko do odsłuchu i krytycznej oceny materiału dźwiękowego, ale również do pomiarów akustycznych pomieszczeń oraz innych parametrów, będących na pograniczu akustyki i elektroniki. Wyniki wspomnianych pomiarów często są pierwszą ważną daną (oczywiście nie jedyną, ale bardzo istotną), na podstawie której projektuję i oceniam np. jakość akustyki w reżyserce studyjnej. Wymagam więc od źródła dźwięku między innymi liniowej charakterystyki w funkcji jak największej ilości częstotliwości. Daje to gwarancję, że otrzymane dane nie są obarczone błędem wynikającym z niedoskonałości, jakie może nieść źle dobrana konfiguracja zestawu pomiarowego. Odnosząc się do A4V, monitory te zapewniają pożądaną charakterystykę w zakresie 60 – 20 000 Hz. Zwracając uwagę na małe gabaryty oraz 4 calowy głośnik – to bardzo dobre rezultaty! Poniżej 60 Hz, np. w przypadku pomiarów częstotliwości rezonansowych pomieszczenia wspomagam się dodatkowym niskoczęstotliwościowym źródłem dźwięku. Jako przydatną rzecz traktuję fakt, iż monitory skutecznie przenoszą również częstotliwości znajdujące się powyżej zakresu słyszenia człowieka – aż do 40 000 Hz. Umożliwia to całkiem rzetelny pomiar przetworników – np. mikrofonów, które przenoszą również częstotliwości powyżej 20 000 Hz. Do słuchania zdecydowanie wystarcza zakres częstotliwości do 20 000 Hz, no chyba że zwierzaki słuchają ze mną… 🙂
Charakterystyka przenoszenia dźwięku przez A4V
Korzystanie z monitorów studyjnych A4V w studiu nagrań to nie tylko kwestia dobrych parametrów technicznych, ale także wyjątkowych zalet i funkcji, które sprawiają, że są one według mnie idealnym wyborem do pracy w każdym, nawet nieidealnym środowisku akustycznym studia. W tej części skupię się na dwóch wyróżnionych przeze mnie aspektach, które charakteryzują monitory A4V i czynią je doskonałym narzędziem dla inżynierów dźwięku i producentów muzycznych.
Adam Audio A4V wraz z innym sprzętem w moim studiu
Zdalne sterowanie A Control
Jedną z kluczowych zalet monitorów A4V jest możliwość zdalnego sterowania nimi za pomocą aplikacji A Control. To narzędzie zapewnia użytkownikom niezrównaną elastyczność w dostosowywaniu parametrów dźwięku w czasie rzeczywistym. Dzięki niemu możemy kontrolować poziom dźwięku, balans kanałów, ustawienia EQ oraz wiele innych aspektów bez konieczności fizycznego dostępu do monitorów – wszystko w czasie rzeczywistym z pokładu komputera. Ta funkcja szczególnie przydatna jest w studio, gdzie czasem trzeba zmieniać ustawienia w trakcie sesji, a dostęp do monitorów jest ograniczony. Dzięki rozbudowanemu tylnemu panelowi, A control oferuje możliwość zdalnego dostrojenia “brzmienia” monitorów do warunków akustycznych panujących w studio czy dostosowania innych parametrów, wynikających na przykład z nieoptymalnego ustawienia monitorów na biurku. Świetna sprawa!
Adam Audio A4V podczas pomiarów w moim studiu
Integracja z Sonarworks
Monitory z serii A posiadają także unikalną funkcję integracji z popularnym narzędziem do kalibracji dźwięku, jakim jest Sonarworks. Dzięki tej integracji, po uprzednim pomiarze możemy z najwyższą dokładnością skorygować charakterystykę dźwięku monitorów w zależności od specyfikacji akustycznej naszego studia. Jest to niezwykle przydatne w sytuacjach, gdy nie ma możliwości optymalnego dostosowania akustyki pomieszczenia, a zależy nam na wykorzystaniu pełni potencjału monitorów studyjnych konkretnie w naszej przestrzeni. W tym miejscu chciałbym jednak zwrócić uwagę i przestrzec wszystkich użytkowników, którzy oczekują od oprogramowania zastąpienia odpowiedniej adaptacji akustycznej studia. Kluczem do zrozumienia tej kwestii jest uświadomienie sobie, jak działa program.
W wyniku wielu pomiarów i uśrednień dokonanych w punkcie odsłuchowym, oprogramowanie dostosowuje brzmienie monitorów studyjnych do “ideału”, czyli “zmusza” głośnik do wyprodukowania wszystkich częstotliwości z takim poziomem, aby w miejscu odsłuchowym wszystkie były jednakowo “głośne”. Niestety z perspektywy charakterystyki brzmieniowej, pomieszczenie jest najgorszym elementem całego toru dźwiękowego – nierzadko występują różnice sięgające aż 40 dB w relacjach pomiędzy poszczególnymi częstotliwościami. Wyobraźmy sobie więc, jak znaczące w zakresie niskich częstotliwości. mogą być podbicia określonych tonów – i to wcale nie wszystko. Akustykę przestrzeni odsłuchowych, oprócz relacji częstotliwości i amplitudy, należy rozpatrywać również, a być może przede wszystkim pod kątem czasu. Często spotykam się rozmawiając z realizatorami dźwięku z określeniem, że określona częstotliwość dudni. Nie tyle jest “głośna”, co jej wybrzmiewanie znacznie wydłużone. Tutaj niestety wchodzimy w zakres tak zwanej akustyki falowej, czyli rejonu niskich częstotliwości, których długości fal pokrywają się z wymiarami naszego pomieszczenia. W wyniku pojawienia się tych częstotliwości w pomieszczeniu powstają tak zwane fale stojące – określone częstotliwości po prostu “zapętlają się” pomiędzy ścianami. Efektem tego zjawiska jest albo znacznie głośniejsze i dłuższe wybrzmiewanie tej “faworyzowanej” przez wymiary częstotliwości albo wręcz odwrotnie – jej całkowite wyciszenie. Jakakolwiek ingerencja w tym zakresie w amplitudę sygnału będzie nie tyle nieskuteczna, co po prostu niepotrzebna. Oprogramowanie nie skróci dudnienia ani nie sprawi, iż częstotliwość której brakowało, magicznie się pojawi. Taka sytuacja niestety dotyczy każdego pomieszczenia, a z racji, iż pomieszczenia mają najróżniejsze wymiary i kształty, nie da się każdorazowo tak samo zapobiec temu problemowi.
Tego typu problemy należy więc priorytetowo rozwiązywać za pomocą odpowiedniej adaptacji akustycznej, a następnie dopiero korygować cyfrowo przy wykorzystaniu oprogramowania. Jeśli więc odpowiednio wykorzystamy oprogramowanie Sonarworks, we współpracy z monitorami A4V, mamy możliwość osiągnięcia bardziej precyzyjnego i równego brzmienia, co ma ogromne znaczenie przy miksowaniu i masteringu dźwięku.
System Sound ID Reference firmy Sonarworks w moim studiu
Podsumowując, monitory studyjne A4V to nie tylko urządzenia o imponujących parametrach technicznych, ale także narzędzia, które pozwalają na elastyczną i precyzyjną pracę nawet w nieidealnym środowisku domowego studia nagrań. Dzięki zdalnemu sterowaniu, integracji z Sonarworks, kompaktowym rozmiarom i doskonałemu brzmieniu, A4V stają się niezastąpionym sprzętem dla profesjonalistów dźwięku, którzy mają wysokie wymagania co do jakości dźwięku i chcą osiągnąć doskonałe rezultaty, niezależnie od warunków. Mam nadzieję również, iż przekonałem Was, że funkcje cyfrowe które posiadają monitory A4V mogą tylko i wyłącznie pomóc, a dodatkowo sprawić, że monitory będą idealnym wyborem nawet do nieidealnego studia!
Adam Audio A4V ze mną podczas pomiarów w terenie
—————————
O AUTORZE
Bartłomiej Czubak – mgr inż. akustyki, realizator dźwięku, gitarzysta. Specjalista z zakresu akustyki wnętrz oraz akustyki budowlanej. Właściciel studia nagraniowego WarmTone Studio. Zwycięzca ogólnopolskiego konkursu Solo Życia 2017 w Lublinie. Wykładowca na warszawskiej Akademii Realizacji Dźwięku. Współpracuje z Polskim Radiem jako realizator dźwięku. Pasjonat dźwięku w aspekcie muzycznym i fizycznym. Pomaga rozwiązywać głośne problemy zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Prelegent na licznych konferencjach naukowych (np. ISSET, OSKA, KSKNPG) oraz autor licznych ekspertyz i publikacji popularnonaukowych dla prasy (np. TVN, POLSAT, moto.pl, property design). Opracował rozwiązania akustyczne m. in. dla Airbus, Allegro, Leroy Merlin, Skanska.