HOLOSONiX Mix & Mastering o monitorach S3H

04.06.2019

HOLOSONiX Mix & Mastering o monitorach S3H

Recenzja monitorów odsłuchowych Adam Audio S3H

Dzięki uprzejmości firmy Audiostacja trafiły do mojego studia monitory odsłuchowe ADAM Audio S3H.

Monitory ADAM Audio od lat cieszą się wysokim uznaniem wśród realizatorów oraz muzyków i producentów głównie z nurtu muzyki elektronicznej.
Jako że miksuję głównie produkcje elektroniczne (hip hop, szeroko rozumiany współczesny EDM, pop itd.)  i jestem na etapie poszukiwania nowych głównych monitorów do studia, model S3H naturalnie był pierwszym na mojej liście do sprawdzenia.

O monitorach tej klasy (i w tym przedziale cenowym) można pisać praktycznie wyłącznie w superlatywach.
Chciałbym więc skupić się na rzeczach, które sprawiają że monitory Adam Audio SH3 są wyjątkowe.

1. Klarowność.
Tu tkwi moc modelu S3H i to pierwsza rzecz, która przyciąga do Adamów.
Separacja, umiejscowienie instrumentów i wokali w panoramie, szybkość transjentów, dynamika, wyrównany balans spektrum – to rzeczy, które sprawiają, że praca i słuchanie muzyki na S3H to prawdziwa przyjemność i naprawdę ciężko jest oderwać się od nich. Tweetery wykonane w technologii S-ART oferują niespotykaną precyzję w odtwarzaniu wysokich częstotliwości i odwzorowaniu przestrzenności miksu. Nawet przy bardzo dużych sesjach każdy detal jest serwowany na srebrnej tacy 🙂

2. Headroom.
1350W mocy przy maksymalnym SPL wynoszącym 126dB.
S3H potrafią grać bardzo głośno bez najmniejszego wysiłku oferując wysoką precyzję w odtwarzaniu transjentów.

3. DSP.
Wisienka na torcie 🙂
Dwa presety firmowe plus dwa wolne – do zaprogramowania przez użytkownika – oraz darmowa aplikacja S Control (Win/Mac), z poziomu której można sterować wieloma funkcjami procesora DSP i dostosować monitory do własnego pomieszczenia i preferencji. Rewelacja!

Słabe strony: waga – 27 kg sztuka 🙂

Recenzję przygotował Waldemar „WDK” Dańczak z HOLOSONiX Mix & Mastering.

Pozostałe zagadnienia